W dzisiejszych czasach coraz
więcej firm decyduje się na wdrażanie zaawansowanych rozwiązań HR – budowanie
kompleksowych systemów ocen opartych na modelach kompetencyjnych, tworzenie
rozbudowanych systemów motywacyjnych, tworzenie ścieżek karier czy programu
rozwoju talentów. Jest to trend jak najbardziej cieszący i pozwalający
wnioskować, że polski HR dorasta do światowego poziomu. Jednak nierzadko bywa,
że działania, których się podejmujemy nie przynoszą oczekiwanych rezultatów.
Wtedy nadchodzi moment na pytanie – dlaczego? W poprzednim wpisie na ten temat opisałam dwa pierwsze obszary kluczowe dla właściwego
wdrażania projektów HR w organizacji (ludzie i spojrzenie na firmę), w dzisiejszym poście kolejne elementy mające znaczący wpływ na wdrażane działania HR:
Po trzecie CZAS jaki wybieramy na wdrożenie. Jeśli w ostatnim
okresie mieliśmy do czynienia z sytuacją, która np. obniżyła poczucie pewności zatrudnienia (jak
chociażby zwolnienia pracowników) lub mamy akurat koniec okresu rozliczenia, co
wiąże się z mocnym skoncentrowaniem pracowników na wykonywaniu ich podstawowych
obowiązków, nie powinniśmy decydować się na wdrażanie nowego projektu HR. Aby
projekt spotkał się z akceptacją pracowników i ich pozytywnym zaangażowaniem
powinien zostać zaplanowany na czas, w którym pracownicy z chęcią się do niego
włączą.
Po czwarte PR DLA PROJEKTU, który połączy w sobie funkcje
informacyjną z perswazyjną. Ważne jest, aby pracowników odpowiednio przygotować
na zmianę – zarówno przy wdrażaniu zmian, co do których spodziewamy się, że
będą pozytywnie przyjęte przez pracowników, jak i przy zmianach, które mogą być
negatywnie odebrane. Istotne jest, aby pracownicy mieli wyczerpującą wiedzę na
temat projektu, który będzie realizowany pod kątem celu wdrożenia danego
narzędzia, pod kątem etapów prac, ich roli w projekcie i innych istotnych
elementów. Ważne, aby przekaz odpowiednio dopasować do specyfiki organizacji,
do wartości firmy i preferowanego sposobu komunikacji pracowników. Możemy się
zdecydować na plakaty, warsztaty, spotkania informacyjne, ulotki, konsultacje,
grupy projektowe – a najlepiej wybrać połączenie kilku form przekazu. Warto
pamiętać, że powinniśmy podejść do etapu informowania pracowników jak do
procesu sprzedaży – w końcu chcemy sprzedać projekt pracownikom i zachęcić ich
do wykorzystywania narzędzia, które stworzymy.
I ostatnia bardzo istotna rzecz –
DZIAŁ HR. Powinniśmy spojrzeć na
nasz dział przynajmniej pod kątem dwóch perspektyw: postrzegania działu HR w
organizacji i kompetencji jakie posiadamy wewnątrz działu. Jeśli dział
personalny jest postrzegany pozytywnie, jako partner biznesowy a inicjatywy z
którymi wychodzimy do pracowników są odbierane z zaangażowaniem, mamy zapewnioną dużą część powodzenia. Poza tym
ważne, aby odpowiedzieć sobie na pytanie – czy mamy w dziale odpowiednie
kompetencje – wiedzę i doświadczenie, aby przygotować i przeprowadzić wdrożenie
danego narzędzia efektywnie? Czy będziemy korzystać ze wsparcia firm
zewnętrznych i w jakim zakresie? Czy są obszary, w których możemy podnieść
swoje kompetencje, aby lepiej przejść przez proces? Odpowiedzi na te pytania są
konieczne do tego, aby w ogóle zacząć działać.
Podsumowując, pamiętajmy o tym,
że wdrażanie kompleksowych projektów wymaga spojrzenia na sytuację od podstaw.
Konieczne jest odrobienie HRowych lekcji na poziomie podstawowym, jednak często
zapominanym. Dogłębna analiza poszczególnych obszarów opisanych powyżej i
chwila refleksji nad danym projektem jest niezbędna, aby odpowiedzieć sobie na
pytanie – czy dane narzędzie jest nam w ogóle potrzebne. Uważam, że HR na
wysokim poziomie nie zawsze oznacza wdrażanie najnowszych rozwiązań, czy
rozwiązań zgodnych z aktualnymi trendami. Doświadczony HRowiec powinien przede
wszystkim posiadać zdolność analizowania poszczególnych obszarów funkcjonowania
firmy i czasami powiedzieć sobie – nie, to rozwiązanie nie jest optymalne dla
naszej organizacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz