Ostatnio dosyć głośno w branżowych mediach o studiach podyplomowych w zakresie Employer Branding, które ruszają we wrześniu na AGH. Dla mnie - pasjonata w obszarze EB koniecznością jest wspomnienie o tym :) Na liście wykładowców znajduję się kilka ciekawych nazwisk, jest też oczywiście kilka takich, które nie bardzo wiem co mogłoby powiedzieć wartościowego w temacie EB, ale może się mylę i przewrażliwienie wynika z ostatnich rozczarowań na Akademii Leona Koźmińskiego... Zagadką na tym etapie pozostaje kwestia wartości merytorycznej zaplanowanego programu, ale jest kilka ciekawych tematów, które obiecują wartościowo spędzony czas. Całość zamyka się w 4 semestrach, wprowadza w podstawy i co ważne - dzieli merytorykę na podejście do EB wewnątrz firmy i na zewnątrz.
Myślę, że osoby, które interesują się obszarem EB i nie mają na teraz jeszcze zbyt dużej wiedzy w tym zakresie, mogą na tych studiach sporo skorzystać. Brawo dla AGH za odwagę w przecieraniu szlaków w tym temacie.
Dla zainteresowanych - program do przejrzenia: http://employerbranding.edu.pl/program/
i pojawia się rozterka czy lepiej poczekać na opinie pierwszych absolwentów czy być pierwszym na rynku z ich świadectwem... sam program nie powala, ale są uczelnie, które programy mają cudne, a rzeczywistość bywa odmienna (jak właśnie ALK), także może warto spróbować. Ja rozważam:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawy jakości tych studiów...
OdpowiedzUsuńPani Joanno, bardzo dziękujemy za miłe słowa.
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko małe sprostowanie: nasze studia nie są 4-semestralne tylko 2-semestralne. Cztery to my mamy bloki tematyczne (łącznie 28 przedmiotów), które nie tylko dotyczą podstaw EB oraz budowania wizerunku pracodawcy wewnątrz i na zewnątrz, ale również nowoczesnego zarządzania procesem rekrutacji i e-HR :)
Wszelkie pytania dotyczące adresatów studiów, programu, wykładowców czy też kwestii organizacyjnych proszę śmiało kierować do mnie, na wszystkie chętnie odpowiem! Kontakt znajdą Państwo pod linkiem: http://www.employerbranding.edu.pl/kontakt/
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam :)
Pani Zyto, dziękuję za sprostowanie:) Faktycznie na stronie jest podane, że są to 2 semestry, ale chyba kierowałam się tym, że mało realne wydawało mi się zmieszczenie takiego zakresu tematycznego w 2 semestrach. Pewnie dlatego, że na większości uczelni program jest raczej rozwlekany niż komasowany. Jeśli mamy 2 semestry i taki zakres tematów, to na pewno będzie angażująco i dynamicznie.
OdpowiedzUsuńI właśnie taki jest plan - spotkanie z 2, max 3 wykładowcami w trakcie jednego weekendu, a każdy przedmiot nie dłuższy niż 6 lub 8 godzin (co nam zapewnia różnorodność zagadnień i podejść do tematu). W pierwszym semestrze na pewno uda nam się to zrealizować, w drugim powinno być podobnie. Dziękuję jeszcze raz za dobre słowo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)