piątek, 6 czerwca 2014

Konkurs - wygraj wejściówkę na HRcamp

hrcamp

12 czerwca rusza kolejna edycja HRcamp, a podczas niej między innymi panel dyskusyjny z moim udziałem: Czy HR może być sexy?
 
Jeśli macie swoje przemyślenia w tym temacie, zapraszam Was do udziału w konkursie, w którym do wygrania darmowa wejściówka na pierwszy dzień konferencji. Na zgłoszenia czekam w komentarzach pod wpisem lub na Facebooku HR z pasją do poniedziałku 09.06 do 13:00.

A pytanie brzmi:  Czy HR może być sexy? Odpowiedź oczywiście trzeba uzasadnić, a wygrywa najciekawsze zgłoszenie :)

9 komentarzy:

  1. Wszystkie zmiany, które dzieją się w ostatnim czasie wokół HRu sprawiają, że jest on coraz bardziej modny, ciekawy i sexi :) Także tak, jest sexi. Dzięki temu, że coraz mocniej łączy się z biznesem, że korzysta z narzędzi marketingowych i ma coraz lepszy PR

    OdpowiedzUsuń
  2. HR za starych czasów był trochę mało sexi, kojarzył się z rozliczaniem czasu pracy, piciem kawy i plotkowaniem. U mnie w firmie był działem bez wpływu na cokolwiek. Teraz jest na szczęście inaczej, a od kiedy HR kojarzy się z employer branding, jest działem, w którym chce się pracować

    OdpowiedzUsuń
  3. Tomek Węglarz8 czerwca 2014 13:22

    Dla męskiej części, HR zawsze był sexi, bo zawsze mocno sfeminizowany :) A jeśli chodzi o pojęcie sexi w znaczeniu czegoś modnego i godnego uwagi, to ostatnie wzrosty znaczenia HRu dla biznesu przyciągają także męską cześć do HRu jako działu pożądanego do pracy. HR ma coraz lepszy biznesowy PR!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa kwestia. Osobiscie upatrywabym podobieństw miedzy " byciem sexi", a obszarem HR w tym, ze zarówno w jednym jak i drugim niezbędne jest dopasowanie, aby osiągnąć maximum satysfakcji. Zarowno kwestie upodobań fizycznych, jak i związanych z wymarzonym miejscem pracy jest oceniane indywidualnie. I to jest właśnie sexi...

    OdpowiedzUsuń
  5. Monika Górska9 czerwca 2014 00:13

    HR jest coraz bardziej świadomy i dzięki temu coraz odważniej wkracza w inne nurty życia firmy, dlatego też staje się coraz bardziej atrakcyjny. Poza tym HR nie jest już działem skrytym gdzieś w zakamarkach, teraz HR buduje swój wizerunek, prowadzi akcje promujące swoje działania i tym sposobem przyciąga.

    OdpowiedzUsuń
  6. HR nie może być sexy; to sexy może być HR ;)
    HR jest jednym z niewielu działów w organizacji, który 'chodzi w spódnicy'. Na czele tych działów zatem też częściej niż gdzie indziej stoją kobiety. W raporcie Deloitte 'trendy HR 2013' czytamy, że dyrektorzy personalni będą coraz silniej angażowani w podejmowanie strategicznych decyzji w organizacjach, a w Polsce ten trend (74%) jest widoczny bardziej niż globalnie (54%). Nikt inny niż kobiety mają coraz większy wpływ na rozwój biznesu, zwłaszcza zarządzając zasobami ludzkimi w organizacjach.
    Patrząc na to z drugiej strony – HR to też zasoby ludzkie, a więc pracownicy (ci byli, obecni, jaki przyszli). Warto podkreslić, że w innych działach czy nawet dziedzinach (np. IT, polityka), które dotąd sfeminisowane nie były, równeiż obserwujemy duże zapotrzebowanie na taki zasobób ludzki jakim są kobiety. Zatem HR nie może być sexy, ale sexy może być HR i to nawet szybciej niż nam się wydaje.
    Joanna Pejo

    OdpowiedzUsuń
  7. HR nie może być sexy; to sexy może być HR ;)
    HR jest jednym z niewielu działów w organizacji, który 'chodzi w spódnicy'. Na czele tych działów zatem też częściej niż gdzie indziej stoją kobiety. W raporcie Deloitte 'trendy HR 2013' czytamy, że dyrektorzy personalni będą coraz silniej angażowani w podejmowanie strategicznych decyzji w organizacjach, a w Polsce ten trend (74%) jest widoczny bardziej niż globalnie (54%). Nikt inny niż kobiety mają coraz większy wpływ na rozwój biznesu, zwłaszcza zarządzając zasobami ludzkimi w organizacjach.
    Patrząc na to z drugiej strony – HR to też zasoby ludzkie, a więc pracownicy (ci byli, obecni, jaki przyszli). Warto podkreslić, że w innych działach czy nawet dziedzinach (np. IT, polityka), które dotąd sfeminisowane nie były, równeiż obserwujemy duże zapotrzebowanie na taki zasobób ludzki jakim są kobiety. Zatem HR nie może być sexy, ale sexy może być HR i to nawet szybciej niż nam się wydaje.
    Joanna Pejo

    OdpowiedzUsuń
  8. HR może być sexy, gdyż jest być jak kobieta, powinien przyciągać, czarować, determinować bycie pożądanym ,atrakcyjnym.Powinien sprawiać, że kandydat, pracownik będzie czuł się wyjątkowy.HR powinien dołożyć starań, by pracownik odczuwał satysfakcję, co w konsekwencji będzie prowadzić do tego, że będzie czuł, iż jego miejsce pracy będzie dla niego tym jedynym, pożądanym.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za wszystkie zgłoszenia, te blogowe i te facebookowe. Wybrałam jedno zgłoszenie z profilu HR z pasją na Facebooku - jest to Kinga Strzeszewska i mam także coś dla Joanny Pejo, zaraz powędrują do Was wiadomości :)

    OdpowiedzUsuń