Tegoroczny HRcamp obfitował w
ciekawe wydarzenia, m.in. dzięki połączeniu z wyjątkową inicjatywą jaką jest
#tru, ale nie tylko. Również same wystąpienia w ciągu pierwszego dnia dawały
spore pole do przemyśleń i do inspiracji, na co zazwyczaj podczas konferencji
polujemy. To, na co zwróciłam uwagę, to na pewno ciekawy sposób firmy K2 na
zwrócenie uwagi swojej grupy docelowej na prowadzone przez siebie działania
rekrutacyjne. Warsztaty dla studentów prowadzone przez pracowników
poszczególnych działów w tematyce związanej z funkcjonowaniem tychże są niewątpliwie
efektywnym sposobem na pokazanie: zobaczcie – jesteśmy, działamy, dajemy
wyzwania, zapraszamy. Inicjatywa Be interactive godna przeanalizowania i inspirowania.
Natomiast niewątpliwie najciekawszym dla mnie wydarzeniem było wystąpienie
Billa Boormana w temacie Global HR Trends – to była potężna dawka inspiracji,
świeżego spojrzenia na sprawy wydawałoby się oczywiste i poczucie, że są osoby,
które tworzą wartościowy HR.
Jak zawsze, pojawiły się także i
tym razem wystąpienia, które w zasadzie nie wiadomo co miały na celu i które
budziły mało pozytywne odczucia. Jednym z nich było wystąpienie HR Manager
Microsoftu – tematyka nie porwała, program nie przyniósł odkrywczych
przemyśleń, a Prowadząca wystąpienie korzystając poza prezentacją z
wydrukowanych kartek trzymanych w dłoni powodowała, że moja koncentracja
błądziła w ramach znaków zapytania – dlaczego pracownik Microsoftu nie jest
spójny z obrazem firmy jaki powinniśmy mieć w głowach…
Blisko microsoftowych odczuć była
także prezentacja Employer Branding Institute na temat EB Book…chciałabym nawet
napisać o niej słów kilka, ale nie jest to łatwe. Pomijając fakt, że
wystąpienie skończyło się 20 minut przed czasem, to nie bardzo wiem o czym
było. Z racji mojej fascynacji obszarem EB, bardzo się na nie nastawiałam i tak
samo mocno się rozczarowałam.
Na szczęście po południe standardowo obfitowało w ciekawe ujęcie EB w
ramach Employer Branding Stars. Jak zwykle nagrody powędrowały do ciekawych przedsięwzięć:
Najlepsza kampania employer branding: Luxoft (http://www.joanna-kaminska.blogspot.co.uk/2013/05/kreatywny-rekruter-skuteczny-rekruter-i.html)
Najlepsza strona kariery: "Bankowe talenty" BRE Bank (http://www.bankowetalenty.pl/start)
Najlepsza wewnętrzna kampania employer branding: "To proste!"
Jeronimo Martins
Najlepsze materiały rekrutacyjne: Ernst&Young
Najlepsze wydarzenie offline: Ernst&Young
Najlepsze wykorzystanie social media: Grupa Żywiec
Dalej kolejny dzień – ten, na
który wszyscy oczekiwali -> poświęcony #tru unconference. Po raz pierwszy w
Polsce i mam nadzieję, że nie po raz ostatni. Szczególnie pozytywnie wypadły te
spotkania, które prowadzone były przez gości z zagranicy – dały sporo
inspiracji i pozwoliły na odświeżenie sposobu myślenia i dodania do arsenału
HRowca kilku nowych sposobów i narzędzi do efektywnego działania. Typowo polskie
grupy tematyczne (przynajmniej te, w których uczestniczyłam) trochę kojarzyły
mi się z grupami terapeutycznymi, nie wnosiły przełomowych wartości i miałam
poczucie, że są trochę dyskusją o niczym. Myślałam po 'niekonferencji' jeszcze o
tym, co się zadziało i mam poczucie, że może jako Polacy nie jesteśmy wystarczająco
otwarci na nowe sposoby działania i zbyt mocno jesteśmy osadzeni w schematach,
które nas niepotrzebnie ograniczają…
Spoglądając na całość z góry i z
perspektywy kilku dni, które są dla mnie zawsze filtrem tego, czy było warto,
mam poczucie, że tegoroczny HRcamp mimo kilku niedociągnięć podołał,
zainspirował, pokazał kilka nowych możliwości i zachęcił do świeżego spoglądania
na znane sprawy. Mnie osobiście bardzo cieszy coraz większa świadomość działań
wizerunkowych, chęć inwestowania czasu i budżetów w EB i coraz szerzej
zakrojone łączenie HR, PR i marketingu – od dawna na to czekałam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz