poniedziałek, 17 czerwca 2013

HRcamp - co pozostało po kilku dniach przemyśleń

Tegoroczny HRcamp obfitował w ciekawe wydarzenia, m.in. dzięki połączeniu z wyjątkową inicjatywą jaką jest #tru, ale nie tylko. Również same wystąpienia w ciągu pierwszego dnia dawały spore pole do przemyśleń i do inspiracji, na co zazwyczaj podczas konferencji polujemy. To, na co zwróciłam uwagę, to na pewno ciekawy sposób firmy K2 na zwrócenie uwagi swojej grupy docelowej na prowadzone przez siebie działania rekrutacyjne. Warsztaty dla studentów prowadzone przez pracowników poszczególnych działów w tematyce związanej z funkcjonowaniem tychże są niewątpliwie efektywnym sposobem na pokazanie:  zobaczcie – jesteśmy, działamy, dajemy wyzwania, zapraszamy. Inicjatywa Be interactive godna przeanalizowania i inspirowania. Natomiast niewątpliwie najciekawszym dla mnie wydarzeniem było wystąpienie Billa Boormana w temacie Global HR Trends – to była potężna dawka inspiracji, świeżego spojrzenia na sprawy wydawałoby się oczywiste i poczucie, że są osoby, które tworzą wartościowy HR.

Jak zawsze, pojawiły się także i tym razem wystąpienia, które w zasadzie nie wiadomo co miały na celu i które budziły mało pozytywne odczucia. Jednym z nich było wystąpienie HR Manager Microsoftu – tematyka nie porwała, program nie przyniósł odkrywczych przemyśleń, a Prowadząca wystąpienie korzystając poza prezentacją z wydrukowanych kartek trzymanych w dłoni powodowała, że moja koncentracja błądziła w ramach znaków zapytania – dlaczego pracownik Microsoftu nie jest spójny z obrazem firmy jaki powinniśmy mieć w głowach…

Blisko microsoftowych odczuć była także prezentacja Employer Branding Institute na temat EB Book…chciałabym nawet napisać o niej słów kilka, ale nie jest to łatwe. Pomijając fakt, że wystąpienie skończyło się 20 minut przed czasem, to nie bardzo wiem o czym było. Z racji mojej fascynacji obszarem EB, bardzo się na nie nastawiałam i tak samo mocno się rozczarowałam.

Na szczęście po południe standardowo obfitowało w ciekawe ujęcie EB w ramach Employer Branding Stars. Jak zwykle nagrody powędrowały do ciekawych przedsięwzięć:
Najlepsza strona kariery: "Bankowe talenty" BRE Bank (http://www.bankowetalenty.pl/start)
Najlepsza wewnętrzna kampania employer branding: "To proste!" Jeronimo Martins
Najlepsze materiały rekrutacyjne: Ernst&Young
Najlepsze wydarzenie offline: Ernst&Young
Najlepsze wykorzystanie social media: Grupa Żywiec

Dalej kolejny dzień – ten, na który wszyscy oczekiwali -> poświęcony #tru unconference. Po raz pierwszy w Polsce i mam nadzieję, że nie po raz ostatni. Szczególnie pozytywnie wypadły te spotkania, które prowadzone były przez gości z zagranicy – dały sporo inspiracji i pozwoliły na odświeżenie sposobu myślenia i dodania do arsenału HRowca kilku nowych sposobów i narzędzi do efektywnego działania. Typowo polskie grupy tematyczne (przynajmniej te, w których uczestniczyłam) trochę kojarzyły mi się z grupami terapeutycznymi, nie wnosiły przełomowych wartości i miałam poczucie, że są trochę dyskusją o niczym. Myślałam po 'niekonferencji' jeszcze o tym, co się zadziało i mam poczucie, że może jako Polacy nie jesteśmy wystarczająco otwarci na nowe sposoby działania i zbyt mocno jesteśmy osadzeni w schematach, które nas niepotrzebnie ograniczają…

Spoglądając na całość z góry i z perspektywy kilku dni, które są dla mnie zawsze filtrem tego, czy było warto, mam poczucie, że tegoroczny HRcamp mimo kilku niedociągnięć podołał, zainspirował, pokazał kilka nowych możliwości i zachęcił do świeżego spoglądania na znane sprawy. Mnie osobiście bardzo cieszy coraz większa świadomość działań wizerunkowych, chęć inwestowania czasu i budżetów w EB i coraz szerzej zakrojone łączenie HR, PR i marketingu – od dawna na to czekałam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz